„Słownik biograficzny teatru polskiego 1900-1980”, t. II, PWN Warszawa 1994:
SKRZYDŁOWSKA Hilda Czesława, właśc. Brunhilda Flieg (17 XII 1903 lub 1907 Lwów - 15 IX 1980 Łódź), aktorkaByła córką Stefana Fliega, pracownika kolei, i Sabiny, nauczycielki muzyki. Ukończyła gimn. i szkołę muz. we Lwowie. W 1919 uczyła się gry aktorskiej w Lwow. Tow. Muz., co wskazuje, że podawany przez przez nią rok urodzenia 1907 jest mało prawdopodobny. W 1922 występowała w zespole objazdowym H. Cudnowskiego, m.in. w Kołomyi (marzec), Tarnowie (maj) i Krynicy (sierpień). W 1923-24 brała udział w objazdach aktorów lwow., m.in. w Stanisławowie (grudzień 1923) i Kołomyi (styczeń 1924). Jesienią 1924 została zaangażowana do T. Miejskich we Lwowie. W „Przeglądzie Teatralnym i Filmowym” pisano wówczas o jej roli Heli w „Szczęściu Frania": „Główna rola kobieca w wykonaniu debiutującej we Lwowie prowincjonalnej art.[ystki] p. Skrzydłowskiej wypadła dość przeciętnie”. W t. lwow. pozostała przez dwa sez.; nast. występowała w T. Miejskim w Lublinie (1926-28), gdzie uważano ją za wybijającą się aktorkę. Potem grała: w T. Miejskim w Łodzi (1928-33), w wil. T. na Pohulance (1933-35), ponownie na scenach łódz. (1935-39). W 1939-40 była w zespole Państw. Polskiego T. Dramatycznego we Lwowie. Od marca 1945 do 1949 występowała w lub. T. Miejskim, w 1949-50 w T. Ziemi Pomorskiej w Bydgoszczy. Od 1951 do przejścia na emeryturę w 1968 grała w T. Powszechnym w Łodzi; tu 10 IV 1965 obchodziła jubileusz czterdziestolecia pracy artystycznej. W sez. 1960/61 występowała również gościnnie w łódz. T. Nowym.
Obdarzona dużą urodą, przed wojną grała m.in. Królową („Hamlet"), Anioła-Stróża („Nie-Boska komedia"), Emilię („Otello"), Marylę („Dziady"), Ewę Pobratymską („Dzieje grzechu"), Oliwię („Wieczór Trzech Króli"), Annę Marię Lesser („Fraulein Doktor"), po wojnie: Żonę („Ich czworo"), Juliasiewiczową („Moralność pani Dulskiej"), Jenny („Opera za trzy grosze"), Daumową („Panna Maliczewska"), a w ostatnich latach: Dorotę („Grube ryby"), Panią Bardell („Klub Pickwicka"), Matkę („Dziady"), Elżbietę („Robin Hood"). J. Urbankiewicz tak pisał o niej: „Była artystką dramatyczną, grywała role różne, po Joannę D'Arc włącznie, ale znakomita też była w komediach i farsach”. „Nie bez wpływu na jej osobowość aktorską pozostały liczne kontakty ze Stanisławą Wysocką i innymi wielkościami sceny polskiej. Ona zaś wywierała na otoczenie wpływ własny - swym wdziękiem, kobiecością, trzpiotowatością”.