„Słownik biograficzny teatru polskiego 1900-1980”, t. II, PWN Warszawa 1994:
CHABERSKI Emil Bolesław (28 V 1891 Kraków - 14 IX 1967 Warszawa), aktor, reżyser, dyrektor teatruBył synem Hilarego i Marii Ch., mężem najpierw Idalii Chaberskiej, później aktorki Hanny
Różańskiej. Po ukończeniu gimn. w Krakowie, uczył się tu przez dwa lata w Szkole Dram. M.
Przybyłowicza; w kwietniu 1907 na popisie szkoły w t. krak. grał Łapkę („Nikt mnie nie zna"), latem t.r. z zespołem uczniów szkoły występował w Rzeszowie i Okocimiu k. Bochni; związany z PPS, kierował amat. zespołem robotniczym na przedmieściu Krakowa (wystawił „Tkaczy"). W 1908 ukończył szkołę z odznaczeniem. Na sez. 1908/09 został zaangażowany przez A.
Zelwerowicza do T. Polskiego w Łodzi, gdzie debiutował 17 IX 1908 w roli Kuby („Wesele"); inne role w tym sez.: Simple („Wesołe kumoszki z Windsoru"), Grzela („Szkoła żon"). W zespole Zelwerowicza pozostał także w sez. 1909/10 i 1910/11 i grał w Łodzi a także w objazdach, m.in. w Kaliszu i Piotrkowie (wrzesień 1909), Kijowie (marzec 1911). Już podczas swej praktyki scen. u Zelwerowicza, Ch. współpracował z nim jako reżyser. W 1911 wyjechał na pół roku do Niemiec na studia teatralne. W pocz. 1912 dorywczo występował w Łodzi (m.in. w styczniu w T. Wielkim w „Miłostkach"), a w sez. 1912/13 znowu był aktorem łódz. T. Polskiego. Również w Łodzi prowadził w tym czasie amat. t. robotniczy (przedstawienia m.in. w parku Wenecja, kinematografie „Iluzjon"), za co był aresztowany i więziony. W 1913 zorganizował i prowadził (jeszcze w listopadzie t.r.) objazdowy zespół zaw. pn. T. Artystyczny, który planował występy w Królestwie Pol., na Litwie, Podolu, Wołyniu i w centralnej Rosji, jednak wskutek zakazu władz musiał pozostać w Sosnowcu, gdzie występował w teatrze w sez. 1913/14. W 1915 jako poddany austr. został ewakuowany do Rosji. Występował w Moskwie: od sierpnia 1915 w zespole T. Polskiego pod kier. B.
Skąpskiego w gmachu T. Kameralnego (m.in. grał Pana Młodego w „Weselu"), nast. w T. Polskim Narodowym pod kier. B.
Szczurkiewicza, a od marca 1916 w T. Polskim pod dyr. A.
Szyfmana, gdzie grał m.in. Kaspra („Wesele"), Lechona („Lilia Weneda"), Władysława („Lekkomyślna siostra"). W sierpniu 1916 przeniósł się do Kijowa, gdzie w sez. 1916/17 i 1917/18 występował w T. Polskim pod dyr. F.
Rychłowskiego (m.in. jako Wysocki - „Noc listopadowa"), a w maju i czerwcu 1918 w Nowym T. Polskim pod kier. J.
Osterwy. W Kijowie współpracował jako aktor z wytwórnią film. A.A. Chanżonkowa. W 1919 nadal w Kijowie, występował pod kier. S.
Wysockiej: w Młodym T. Polskim (lipiec-sierpień) i T. Polskim (wrzesień), m.in. jako Natan („Sędziowie"). W sez. 1919/20 należał do zespołu T. Polskiego pod dyr. B.
Skąpskiego w Mińsku Litewskim; grał tu m.in. Konrada („Dziady"), Kirkora („Balladyna"). Na sez. 1920/21 zaangażował się jako aktor i reżyser do T. Miejskiego we Lwowie, gdzie wystawił w swej reżyserii: „Cyganerię warszawską” (grał Ryszarda), „Elektrę” F. Płażka, „Sędziów"; grał rolę tyt. w komedii „Klaudiusz”. W 1921 przeniósł się do Warszawy i na scenach stołecznych pracował do wybuchu II wojny światowej. Odtąd w zasadzie przestał występować i poświęcił się wyłącznie reżyserii; grywał jeszcze tylko sporadycznie, np. w listopadzie 1926 dublował w T. Letnim W.
Waltera w „Figlach politycznych”. W Warszawie zaangażowany do T. Rozmaitości, w sez. 1921/22-1923/24 reżyserował sztuki wystawiane przez ten zespół (część na scenie T. Letniego), m.in. „Dzieje salonu” (1921), „Cyda” (1922), „Wieczór Trzech Króli” (1923); w sez. 1923/24 wraz z A.
Fertnerem reżyserował też w T. Letnim lekki repertuar komediowy, gł. farsy, m.in. cieszącą się ogromnym powodzeniem (sto kilkanaście przedstawień) sztukę „Pan naczelnik to ja”. W sez. 1924/25 był reżyserem T. Narodowego i Letniego, od lipca 1925 dyr. i głównym reżyserem T. Letniego (reżyserował też niekiedy w sez. 1927/28 w T. Narodowym). Od sez. 1928/29 objął dyrekcję T. Narodowego, nadal kierując T. Letnim i do końca sez. 1930/31 byt dyr. wszystkich scen dram. T. Miejskich (Narodowy, Letni i Nowy); zasługą Ch. było zorganizowanie sceny filialnej T. Narodowego - T. Nowego w Salach Redutowych T. Wielkiego (otwarcie 14 XII 1928). Od sez. 1931/32 do kwietnia 1934 był znowu dyr. tylko T. Letniego (nadal sporadycznie reżyserował w T. Narodowym). Od kwietnia do sierpnia 1934 należał do zarządu zrzeszenia aktorów, kierującego byłymi scenami miejskimi. W sez. 1934/35- 1935/36 należał do zespołu reżyserów TKKT i pracował niemal na wszystkich jego scenach. W 1934-36 współpracował też z warsz. T. Wielkim i reżyserował: „Straszny dwór”, „Pajace” i „Dybuka”. W 1935-38 reżyserował operetki, komedie muz. i farsy w t. Wielka Rewia (okresowo pn. Wielka Operetka), wystawił „Przygodę w Grand Hotelu”, „Kawiarenkę” R. Benatzky'ego, „Potasz i Perlmutter”, „Zakochaną królową”, „Tancerkę z Andaluzji”, „Dudka”. W 1937-38 współpracował z T. Kameralnym, gdzie wystawił: „Małżeństwo”, „Skandal w rodzinie” i „Dom wariatów”. W okresie międzywojennym reżyserował też gościnnie poza Warszawą: w 1924 w T. Miejskim w Łodzi („Cyd"), w 1929 w T. Nowym w Poznaniu („Panienka z dancingu"), w 1937 w T. Letnim w Łodzi („Małżeństwo"). Współpracował jako reżyser z t. radiowym. W czasie II wojny świat. w teatrze nie pracował. Był udziałowcem spółki aktorskiej prowadzącej bar-restaurację „Pod Znachorem” w Warszawie. Po wojnie pocz. współpracował z teatrami w Krakowie i Poznaniu. W lipcu 1945 reżyserował w krak. T. im. Słowackiego „Skiza”, w grudniu t.r. w pozn. T. Polskim „Pana Jowialskiego”, w marcu 1946 znowu w T. im. Słowackiego „Zamach"-, który powtórzył w sierpniu 1946 w Poznaniu. Od wiosny 1946 i nast. w sez. 1946/47 był dyr. krak. T. Kameralnego TUR. Potem pracował w Poznaniu. W sez. 1947/48 w T. Polskim był dyr. (do stycznia 1948), nast. reżyserem; w sez. tym reżyserował też gościnnie w T. im. Bogusławskiego w Kaliszu („I ty poznasz Marylę”, „Pan inspektor przyszedł"). W sez. 1948/49 był reżyserem pozn. T. Nowego. Podczas pobytu w Poznaniu współpracował jako pedagog ze Studiem Dram. przy T. Polskim pod kier. N.
Młodziejowskiej. W sez. 1949/50 był dyr. i kier. artyst. Objazdowego T. Dramatycznego Domu Wojska Pol. w Warszawie, w sez. 1950/51 reżyserem tego teatru pn. T. Domu Wojska Pol.; w 1951 gościnnie reżyserował „Świerszcza za kominem” w T. Miejskim w Świdnicy. W sez. 1952/53-1954/55 był kier. artyst., a 1954/55 także dyr. T. Dramatycznych w Szczecinie. Od 1 I 1956 do 30 IX 1957 dyr. i kier. artyst. T. im. Jaracza w Łodzi; w 1955-58 również prof. i rektorem łódz. PWSA. W 1957 powrócił do Warszawy. Od 1 X 1957 do końca sez. 1961/62 był dyr. i kier. artyst. T. Młodej Warszawy (od 1 I 1958 pn. T. Klasyczny) oraz jego drugiej sceny T. Rozmaitości. W 1962 przeszedł na emeryturę. W marcu 1963 reżyserował jeszcze „Cyda” w T. Ziemi Łódzkiej. Po wojnie często współpracował z t. muz.: na scenach operowych reżyserował w Poznaniu „Niziny” (1950), we Wrocławiu „Bunt żaków” (1951, z A.
Popławskim), w Łodzi „Traviatę” (1955), „Madame Butterfly” i „Pajace”, w Gdańsku „Don Juana” (1959), w Warszawie „Hrabinę” (1960).
Miał wszechstronne zainteresowania. Tłumaczył sztuki teatr. z wielu języków obcych. W okresie międzywojennym reżyserował pol. filmy: „Iwonka” (1925), „Tajemnica starego rodu” (1928, z Z. Gniazdowskim), „Kobiety nad przepaścią” (1938, z M.
Waszyńskim), „Żona i nie żona” (1939); opracował dialogi do „Chama” (1931). Był laureatem Państw. Nagrody Artyst. II st. (1955). Od 1961 był członkiem zasłużonym SPATiF-ZASP, wiceprezesem Kapituły członków zasłużonych. Jako aktor występował na scenie dość krótko (tylko kilkanaście lat w ciągu ponad pięćdziesięcioletniej działalności) i choć nie odmawiano mu zdolności i dobrych warunków scen. („szczupły, o kruczych włosach, czarnych płonących jak przysłowiowe dwa węgle oczach”, jak pisał W. Biegański), resztę kariery poświęcił kierowaniu scenami, a przede wszystkim reżyserowaniu. Należał do czołówki reżyserów pracujących w t. warszawskich w okresie międzywojennym. Jego dorobek b. bogaty ilościowo, pod względem jakości bywał nierówny. Według S. Marczaka-Oborskiego pracując na kilku scenach miejskich (gł. w T. Letnim i Narodowym) „w ciągu sezonu potrafił jak nic sprokurować dziesięć albo i kilkanaście premier” [...] „robiło to wrażenie produkcji taśmowej. Przynosiło mu to zapewne niemało profitu, ale i kosztowało drogo. Równocześnie bowiem miał on duże ambicje i poważne zamierzenia, chciał konkurować z największymi, biorąc na warsztat Słowackiego, Wyspiańskiego, F. Schillera - w Narodowym. Wtedy jednak trochę nieufnie patrzono na te wzloty sztampowego producenta komedyjek z Teatru Letniego. Chaberski miał więcej rozmachu i wyobraźni od Karola
Borowskiego i nie gorzej znał fach, nie był mniej pracowity od Zelwerowicza, a jednak jego renoma artystyczna była najbardziej dwuznaczna w tej trójce najczynniejszych reżyserów wielkich scen stołecznych”. Według Marczaka-Oborskiego także: „z czasem wyrobił sobie świetne wyczucie waloru aktora i umiał nim operować w komponowaniu spektaklu, chętnie też próbował stosować wynalazki inscenizacyjne ofiarowane przez Wielką Reformę. Z tym wszystkim nie był osobowością twórczą wielkiego formatu, w sposób eklektyczny posługiwał się zarówno formułami scenicznymi, jak i formułkami repertuarowymi. Lekko przechodził od bzdurnych komedyjek do arcydzieł dramatu. Wszelako żadnemu innemu reżyserowi Teatr Narodowy w okresie dwudziestolecia nie zawdzięczał tylu sukcesów”. „Prawdziwą sensacją teatralną” stało się przedstawienie „Don Juana” J. Zorilli, z J.
Węgrzynem w roli tyt. (T. Narodowy, 1924; utrzymywało się na afiszu przez kilka lat); Ch. „wyreżyserował sztukę z nadzwyczajnym pietyzmem i sumiennością. Widowisko pochłaniało uwagę szybkością przesuwanych wydarzeń, barwnością, swobodą, potoczystością i lekkością ruchów” pisał w rec. J. Lorentowicz. Udana była pol. prem. „Króla Agisa” (30 IX 1927), chwalona szczególnie za oryginalne poprowadzenie partii chóru i dobre sceny zbiorowe. Z powodzeniem wystawił w T. Narodowym dwa dramaty Wyspiańskiego, znane w Warszawie dotąd tylko we fragm.: „Lelewela” (1928) i „Legion” (1930; na scenie T. Wielkiego). Dzięki „starannej, monumentalizującej reżyserii” (E. Krasiński), szczególnie prem. „Legionu” stała się prawdziwym wydarzeniem teatralnym. Następnym jego sukcesem było przedstawienie „Pana Jowialskiego” (1928; wznowienie 1933), spektakl „Zabawnie zgalwanizowany dzięki prezentacji zróżnicowanych stylów gry komicznej” (Marczak-Oborski), w reżyserii Ch. „pełnej werwy, rozfiglowanej a sensownej” (A. Grzymała-Siedlecki). Na zasadzie „zderzenia wielkich indywidualności aktorskich” rozegrał Ch. dramatycznie „Don Carlosa” (1932), w którym wg opinii Marczaka-Oborskiego wydobył fabułę romantyczną i rodzinną, a nie polityczną. Przy tych przedstawieniach współpracował z wybitnymi scenografami: W.
Drabikiem („Don Juan”, „Król Agis”, „Lelewel”, „Legion") i K.
Fryczem („Don Carlos"). Inne ważne inscenizacje Ch. w T. Narodowym, to wprowadzone na scenę dramaty pol. autorów współczesnych: „Wiosna narodów w cichym zakątku” (1929), „Dzień jego powrotu” (1931), „Fortepian” (1932). W T. Letnim reżyserował „nieporównanie więcej od kogokolwiek w całym okresie dwudziestolecia” (Marczak-Oborski); wystawiał tam przede wszystkim tzw. repertuar lekki - komedie i farsy, „zawsze z kulturą, smakiem i umiarem” (J. Fruhling), „z dużym znawstwem stylu i rytmu” (W. Lipiec), b. często z gwiazdami dramatu; w okresie jego kierownictwa T. Letni był na znakomitym poziomie, choć był to niewątpliwie t. bulwarowy.
Po II wojnie świat. jego dyrekcje były rozmaicie oceniane. Miał dobry sez. 1946/47 w Krakowie i dwa nast. w Poznaniu (wprowadził ambitny repertuar), starał się ten poziom utrzymać w Szczecinie, ale zdecydowanym niepowodzeniem zakończyła się jego dyrekcja w Łodzi, po której był krytykowany za przypadkowy dobór repertuaru. Najważniejsze insc. powojenne Ch. to przede wszystkim: „Wariatka z Chaillot” (pol. prem. Kraków, 7 VI 1947), „Rozbitki” i „Zagadnienie rosyjskie” (Poznań, T. Polski 1947), „Matka” wg M. Gorkiego (Warszawa, 1949), „Mieszczanie” (Szczecin, 1952; Warszawa, 1959), „Don Car los” (Szczecin, 1953; Łódź, 1956), „Wilhelm Tell” (Szczecin, 1955), „Bolesław Śmiały” i „Skałka” (Warszawa, T. Klasyczny 1958), „Drzewa umierają stojąc” (Warszawa, T. Rozmaitości 1958), „Pan Jowialski” (Łódź, 1956; Warszawa, T. Klasyczny 1960), „Cyrulik sewilski” (Warszawa, T. Klasyczny 1962). Wychowany w kulcie dla klasyków, jako reżyser odnosił się zawsze z szacunkiem i pietyzmem do tekstu dramatu; także „honorował z lubością pewien wykwint, finezję i elegancję scenicznej roboty. Przepadał za czystością, klarownością środków wyrazu, za ich zawsze racjonalną motywacją” (B. Danowicz). Wspominany był jako człowiek wielkiej kultury, erudyta, świetny pedagog, życzliwy światu i ludziom, taktowny i uprzejmy, słowem „uroczy człowiek i artysta”, „wytrawny koneser teatru i sztuki”, który wprowadzał do teatru „ducha niepowszedniej tolerancji i szerokiej, humanistycznej wiedzy” (Danowicz).